Ofiary śmiertelne niedźwiedzi – nie wykorzystujmy jednostkowych przypadków w celu przywrócenia polowań

Bliskie spotkania z niedźwiedziami brunatnymi są niezwykle rzadkie, a te, które kończą się śmiercią człowieka, są jeszcze rzadsze, ale niestety zdarzają się. W poniedziałek 14 czerwca znaleziono martwego mężczyznę w Tatrach Niskich, niedaleko Liptowskiej Łużnej na Słowacji. Mężczyzna dzień wcześniej poszedł na spacer do lasu i nie wrócił do domu. Sekcja zwłok sugeruje, że przyczyną zgonu były obrażenia spowodowane przez niedźwiedzia. Jak w każdym innym śledztwie, procedurą zalecaną przez ekspertów w tego typu przypadkach jest przeprowadzenie badań genetycznych, służących potwierdzeniu, że był to niedźwiedź, i o ile to możliwe, identyfikacji danego osobnika.

W ciągu 16 lat (2000-2016) niedźwiedzie brunatne na Słowacji spowodowały obrażenia u ludzi w 54 przypadkach; wśród nich nie było ofiar śmiertelnych (Haring 2018). Ataki na Słowacji osiągały szczyt w czerwcu i były częstsze w weekendy niż w dni powszednie, podobnie jak w tym przypadku. Spotkania z samicą z młodymi oraz nagłe i nieoczekiwane spotkania to najczęstsze scenariusze ataków niedźwiedzi na świecie. Większość ataków niedźwiedzi ma charakter defensywny. Spośród ataków zarejestrowanych w Europie 6,6% było śmiertelnych (Bombieri i in. 2019).

W następstwie tych przykrych wydarzeń, coraz częściej pojawiają się twierdzenia o potrzebie wprowadzenia polowań na niedźwiedzie; przekaz ten jest dodatkowo napędzany przez media (społecznościowe). Nie ma dowodów naukowych na to, że polowanie pozwoli zapobiec atakom niedźwiedzi. Badanie dotyczące ataków niedźwiedzi brunatnych na świecie nie wykazało różnicy w liczbie ataków między krajami „polującymi na niedźwiedzie” i „niepolującymi na niedźwiedzie” (Bombieri i in. 2019). W rzeczywistości polowanie na niedźwiedzie to ryzykowna czynność, która wiąże się z atakami. W Skandynawii myśliwi byli grupą społeczną najbardziej narażoną na ataki niedźwiedzi. W okresie 40 lat (1997-2016) 33 z 42 odnotowanych ataków niedźwiedzi (tj. 79%) miało miejsce podczas polowań (Støen i in. 2018). W tym skandynawskim badaniu nie znaleziono wyraźnego związku między liczbą ataków na osoby niebędące myśliwymi a liczbą niedźwiedzi brunatnych w populacji. Ostatnie śmiertelne ataki w Tatrach Wysokich datuje się na rok 1927, gdy obszar był zamieszkiwany przez kilka niedźwiedzi.

Pojawiają się sugestie, że więcej niedźwiedzi może spowodować więcej ataków, jednak rzeczywistość jest bardziej złożona. Analogicznie, można by sugerować, że zmniejszenie populacji ludzi zmniejszyłoby liczbę przestępstw. Wiemy jednak, że na powody i sytuacje w których popełniane są przestępstwa czy zbrodnie ma wpływ wiele wzajemnie oddziałujących na siebie czynników. Nie należy zapominać o problematycznym zachowaniu poszczególnych niedźwiedzi. Selektywne usuwanie osobnika, który wielokrotnie brał udział w atakach na ludzi, jest standardową procedurą, ale powinno dotyczyć właściwego niedźwiedzia, a nie jakiegokolwiek niedźwiedzia w populacji. Niedźwiedzie habituowane lub uwarunkowane pokarmem mogą częściej być zaangażowanym w ataki na ludzi. Jeżeli naprawdę poważnie myślimy o zmniejszeniu prawdopodobieństwa ataków niedźwiedzi, a nie tylko o usprawiedliwieniu polowania na nie, powinniśmy natychmiast zająć się sposobem gospodarowania odpadami i marnowaniem żywności, a także dokarmianiem niedźwiedzi i dzikich zwierząt. I wreszcie, ludźmi również należy „zarządzać”. Ludzie powinni poruszać się po wytyczonych szlakach, a nie przypadkowo przez las; jeżeli idą zbierać grzyby lub poroże, przechadzając się po lesie, wówczas rozsądnym nawykiem jest robienie hałasu wskazującego na ich obecność, unikanie szybkiego zbliżania się do miejsc gęsto porośniętych roślinnością, gdzie niedźwiedzie mogą odpoczywać, chodzenie w grupach, zamiast samotnie i noszenie sprayu przeciwko niedźwiedziom. W niemal 300 eksperymentalnych próbach zbliżenia się badaczy (pieszo) do odpoczywających niedźwiedzi z obrożami GPS, żaden z niedźwiedzi nie zareagował agresywnie; wszystkie odeszły będąc zauważonymi tylko w 14% przypadków (Ordiz i in. 2013). Niedźwiedzie zawsze zrobią wszystko, aby nie spotykać ludzi.

Aby efektywnie ograniczyć przypadki ataków niedźwiedzi brunatnych na ludzi konieczna jest znajomość aktualnej wiedzy naukowej i wykorzystania wszelkich dostępnych i potwierdzonych badaniami faktów, oraz bardziej złożonego podejścia niż decyzje o odstrzale. Przede wszystkim jednak konieczna jest wola polityczna i zaangażowanie, a nie indolencja administracji publicznej. Koegzystencja jest możliwa, ale jedynie wówczas, gdy wszystkie zainteresowane strony będą jej chciały.

 

Aby uzyskać więcej informacji o tym, jak prawidłowo zachować się w przypadku spotkania z niedźwiedziem, kliknij tutaj. Należy pamiętać, że prawdopodobieństwo śmierci na skutek zabicia przez człowieka jest 90 tysięcy razy większe niż w przypadku zabicia przez niedźwiedzia.